Maszyny rolnicze

Ponad 500 firm wzięło udział w Międzynarodowych Targach Techniki Rolniczej Agrotech w Kielcach. To szesnasta edycja jednej z największych tego rodzaju imprez w Polsce, dorocznej wystawy halowej prezentującej maszyny i urządzenia rolnicze. Na targach mogliśmy oglądać między innymi ciągniki rolnicze takie jak Ursus 8024 Mido z silnikiem Perkinsa, Landini Powermondial, również z napędem firmy Perkins. Nowe przyczepy pokazał Wielton. Pomot prezentował wielofunkcyjną skrzynię ładunkową, zbiornik asenizacyjny, wywrotkę, rozrzutnik obornika czy rozsiewacz wapna i nawozów Nowe agregaty uprawowe Vector można było zobaczyć na stanowisku Kockerlling. Dwutalerzowe rozsiewacze nawozów prezentowała Abra. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również ładowacze Mustang.

W ostatni weekend lutego w Poznaniu odbyły się Międzynarodowe Targi Ferma Bydła oraz Salon Wozów Paszowych i Maszyn do Zbioru i Konserwacji Pasz. To dziesiąte edycje imprez organizowanych przez Krajowe Stowarzyszenie Promocji Obszarów Wiejskich. Wśród maszyn rolniczych, które można było tu oglądać na uwagę zasługują zwłaszcza wozy asenizacyjne Terra Variant 500. Poza tym warto było zatrzymać się na chwilę po to aby zobaczyć przyczepy Strautmann - Super Vitesse, rozrzutniki marki Bergmann, rozścielacze słomy Teagle Tomahawk 808. Inne maszyny rolnicze prezentowane na targach to między innymi prasy Sipma 2599, czy też wozy paszowe BVL.

Prawie trzystu wystawców przyjechało na Międzynarodowe Targi Mechanizacji Rolnictwa Polagra-Premiery w Poznaniu, zorganizowane w dniach 11-14 lutego. Na wystawie mogliśmy oglądać między innymi najpopularniejsze ciągniki Farmtrac 7100 (napęd Perkins) i Pol - Mot H. Wśród cięższych ciągników prezentowano maszyny rolnicze firm Massey Ferguson i John Deere. Na targach prezentowano też przyczepy kontenerowe oraz przyczepy - rozsiewacze Gustrower. W Poznaniu oglądaliśmy też kombajny zbożowe - Challenger 680B, Fendt 9460X i Class Avero. Zainteresowaniem cieszyły się także stoiska firmy Pichon, gdzie prezentowano ładowarki przegubowe.

Nowy pług zawieszany Kverneland 150 B uznano za jedną z ciekawszych premier w grupie maszyn polowych podczas ubiegłorocznej wystawy Agritechnika w Hanowerze. Maszyny rolnicze wyprodukowane przez Kverneland, dzięki temu, że są lekkie, pozwalają na mniejsze zużycie paliwa i ekonomiczną orkę.

Popyt na używane przyczepy rolnicze jest spory, co nie oznacza, że sytuacja zadowala sprzedających. Ich zdaniem potencjał polskiego rolnictwa jest tak duży, że zarówno sprzedaż nowych przyczep, jak i "używek" powinna być co najmniej o 30-40 proc. wyższa niż obecnie. Z drugiej strony, podaż jest niewielka, panuje nastrój wyczekiwania. Polscy rolnicy wybierają zazwyczaj tańsze przyczepy wyprodukowane chociażby przez Zamet. Marki takie jak Deutz Fahr, Class, IFA... są zazwyczaj zbyt drogie na ich potrzeby. Coraz częściej rolnicy decydują się na wywrotki.

Ponad 50 tys. zwiedzających spodziewają się organizatorzy targów Polagra-Premiery, imprezy organizowanej w dniach 11-14 lutego w Poznaniu. Wiadomo, że zobaczymy produkty tak znanych marek, jak: Case, Challenger, Claas, Fendt, Krone, John Deere, Kongskilde, Kverneland, Lamborghini, Lemken, Manitou, Sulky, Thaler, Trioliet, Valtra, Zetor.

T900 i T902 to pierwsze polskie przyczepy rolnicze z przesuwną ścianą. Są dziełem konstruktorów Pronaru z Narwi (woj. podlaskie). Skrzynia ładunkowa przyczep T900 i T902 ma skorupowy kształt, umożliwia to przewóz zarówno materiałów ciężkich, np. ziemi, żwiru, jak i zboża czy rzepaku.

Sulky Burel, znany francuski producent rozsiewaczy nawozów, siewników i agregatów uprawowo-siewnych, wprowadził niedawno na rynek rozsiewacz nawozów oznaczony X 36. Jest to maszyna zawieszana, przeznaczona głównie do mineralnych nawozów granulowanych.Dzięki specjalnemu systemowi, w który wyposażone są te maszyny rolnicze nawóz jest rozsypywany na pole dość równomiernie.

Nowy Fastrac 8250 jest największy w rodzinie maszyn marki JCB. Może pracować na polu lub pomagać w gospodarstwie. Wywiązuje się z zadań transportowych, ciągnąc kilkunastotonową przyczepę, a zaopatrzony w łyżkę lub widły staje się wydajnym ładowaczem. Pod wieloma względami może przypominać ciężarówkę. Niespotykana w traktorach prędkość (do 70 km/h), cztery równe koła, w końcu konstrukcja układu hamulcowego. Te potężne maszyny rolnicze napędzane są przez 250-konny silnik firmy Cummins.

W ostatnim czasie podjęto kilka decyzji mających stworzyć nowe szanse dla osób ubiegających się o środki unijne, w tym także o pieniądze, które przeznaczane są w dużej mierze na zakup maszyn rolniczych. Obecnie co trzecia złotówka z Brukseli przeznaczona jest na zakup maszyn rolniczych.

Na rynku używanych kombajnów mamy do czynienia ze swoistym paradoksem. Z jednej strony klienci szukają maszyn renomowanych firm, z drugiej chcą, aby były tanie. - To trudno pogodzić - usłyszeliśmy w niemieckiej firmie Brandt zajmującej się handlem "używkami". Do najtańszych maszyn rolniczych tego typu należy na pewno poczciwy, polski Bizon. Ci, którzy chcieliby mieć jednak lepszą maszynę powinni wybierać wśród producentów zagranicznych. Kombajny zbożowe są produkowane przez takie firmy jak: Deutz-Fahr, Massey Ferguson, Sampo, John Deere, Class, Fendt i New Holland.

W ostatnim czasie pojawia się na polskiej wsi coraz więcej maszyn rodem z Francji. Są wśród nich np. przyczepy marki Jeantil serii EVR. Mogą one pełnić również funkcję rozrzutnika obornika. Nie ma zasadniczych różnic konstrukcyjnych pomiędzy poszczególnymi wersjami przyczep. Odmienne są jednak rozmiary każdej z nich. W najmniejszej wysokość burty wynosi 1.000 mm, w pozostałych 1.200 mm lub 1.400 mm. Ta wysokość, przy zróżnicowanej długości, ma wpływ na objętość transportowanego obornika (od 8 do 20,6 m sześciennych).