Scania wprowadziła do swoich pojazdów silniki Euro 6 drugiej generacji, o zwiększonej efektywności, czyli o obniżonym zużyciu paliwa do 2-3 procent w porównaniu z pierwszymi dieslami Euro 6. Wśród nich wyjątkowo ekonomiczny jest sześciocylindrowy silnik o mocy 410 KM, wyposażony wyłącznie w SCR.
Scania wprowadziła do swoich pojazdów silniki Euro 6 drugiej generacji, o zwiększonej efektywności, czyli o obniżonym zużyciu paliwa do 2-3 procent w porównaniu z pierwszymi dieslami Euro 6. Wśród nich wyjątkowo ekonomiczny jest sześciocylindrowy silnik o mocy 410 KM, wyposażony wyłącznie w SCR.
Ten silnik proponowany jest m.in. do napędu nowych długodystansowych ciężarówek Streamline serii G i R. To pojazdy zoptymalizowane pod kątem niskiego zużycia paliwa. Wyróżnia je aerodynamiczny styl oraz kompletny zestaw spoilerów. Jazdę próbna odbyliśmy ciągnikiem serii G.
Tylko SCR
Mało wysilony silnik ma zwykłą turbosprężarkę, o stałej geometrii (FGT), a w kolektorze dolotowym znajduje się elektrycznie sterowana przepustnica. Ponieważ nie ma układu recyrkulacji spalin (EGR), osprzęt jest mniej skomplikowany, a silnik ma masę mniejszą o 40 kg w porównaniu z jednostkami wyposażonymi w EGR i SCR. Dzięki temu pojazd może przewozić więcej AdBlue, mając jeszcze rezerwę masy. Układ oczyszczania spalin pozostał taki sam jak w innych jednostkach Euro 6. Wykorzystuje taki sam kompaktowy tłumik, jak motory 5- i 6-cylindrowe. Uzupełnieniem jest filtr cząstek stałych (DPF). Przy pojemności skokowej 12,7 litra silnik osiąga wysoki moment obrotowy 2.150 Nm w zakresie 1.000-1.300 obr/min i zużywa około 3% mniej paliwa niż 400-konna jednostka Euro 5 z EGR. Zużycie AdBlue wynosi około 6% zużycia oleju napędowego (w silnikach z EGR i SCR dochodzi do 3%, a przy bardzo ciężkim ładunku, złej pogodzie lub na dużej wysokości nad poziomem morza może być nieco wyższe).
Nowością jest też odłączana sprężarka powietrza, z pneumatycznie sterowanym sprzęgłem, które ją wyłącza, gdy nie jest potrzebna. Efektem jest spadek zużycia paliwa do 1%, w zależności od warunków użytkowania pojazdu.
Ciągnik przeznaczony do jazdy na długich dystansach osiąga prędkość przejazdową przy obrotach poniżej 1.200 obr/min, co korzystnie wpływa na spalanie ON. Wysoki moment przy niskich obrotach w połączeniu
ze zautomatyzowaną zmianą biegów pozwalają utrzymać silnik zawsze w niskim zakresie obrotów. Kierowca nawet nie musi się mocno starać, aby jechać oszczędnie. Zawsze pozostaje dylemat, czy wybierać silnik słabszy, czy silniejszy. Scania przekonuje, że jeśli eksploatacja ma taki charakter, iż silnik rzadko wykorzystuje swoje maksymalne osiągi, warto zdecydować się na jednostkę o mocy nieco niższej niż w przypadku silników Euro 5. W ten sposób silnik będzie zmuszony do trochę cięższej pracy, co podniesie temperaturę gazów spalinowych i korzystnie wpłynie na zużycie paliwa. Jeśli spaliny będą zbyt chłodne, zostanie podana dodatkowa porcja paliwa, aby je rozgrzać. Właściwa temperatura spalin jest bardzo ważna dla właściwego działania katalizatora w układzie wydechowym.
Pomagają hamować i ruszać
Hamulec wydechowy, osiągający 256 kW przy 2.400 obr/min jest wspomagany przez retarder. W sumie są tak efektywne, że jeżdżąc w sposób przewidujący można często obyć się bez używania hamulca zasadniczego. To daje duże oszczędności w postaci długotrwałej eksploatacji klocków hamulcowych.
Kierowca ma do pomocy elektronicznego asystenta, jakim jest system Hill-hold, uruchamiany przełącznikiem i aktywny przy każdym ruszaniu pod górę przez 3 sekundy po zwolnieniu pedału hamulca. Daje dużo czasu, aby bez trudu ruszyć z miejsca nawet na stromym podjeździe. Urządzenie to zostało opracowane, aby ograniczyć zużycie sprzęgła w pojazdach, które często zmuszone są ruszać pod górę.
Zmodyfikowana skrzynia biegów
Zautomatyzowaną skrzynię biegów Opticruise wzbogacono o kilka nowych funkcji. Została ona zintegrowana z tempomatem Scania Active Prediction. Tak skonfigurowany układ napędowy pozwala zmniejszyć zużycie paliwa o 4-5%. Opracowano specjalne tryby pracy skrzyni zwiększające wydajność w różnych zastosowaniach. Podstawowa wersja Basic (standard) ułatwia przestrzeganie zasad jazdy ekonomicznej. Nowy tryb Economy został opracowany, aby osiągać jak najniższe zużycie paliwa w dalekim transporcie. Uzupełnieniem jest tryb Power, wykorzystywany w warunkach większego zapotrzebowania na moc. Pierścień na dźwigni sterowania skrzyni, umieszczonej przy kierownicy umożliwia wybór trybu pracy. Aktualnie włączona funkcja jest widoczna na centralnym wyświetlaczu tablicy rozdzielczej. W normalnej eksploatacji, gdy wystarcza nam spokojna jazda, tryb Economy w zupełności wystarcza, sprawdza się nawet w terenie pagórkowatym.
Mniejsze opory aerodynamiczne
Mimo że kabiny serii G należą do najbardziej aerodynamicznych na rynku, okazało się, że nadal istnieją obszary, w których współczynnik oporu powietrza można obniżyć. Tak więc poprawiono opływ powietrza wokół przodu i boków kabiny. Wprowadzono również bardziej aerodynamiczną osłonę przeciwsłoneczną z nowymi światłami.
Modyfikacje objęły wygładzenie naroży kabiny, tak aby powietrze opływało boki z minimalnym oporem. Pewne zawirowania są potrzebne jedynie po to, aby zapobiegać gromadzeniu się brudu w okolicy klamek drzwi. Rozwiązaniem jest opatentowany odchylacz strugi umiejscowiony powyżej głównych świateł.
Nowe światła zamontowane w osłonie mają nowe odbłyśniki, dzięki którym widoczność jest lepsza, zarówno w oddali, jak i bezpośrednio przed kabiną. Końcówki osłony są otwarte, dzięki czemu powietrze swobodnie przepływa wzdłuż boków kabiny, co przyczynia się m.in. do obniżenia hałasu.
Światła w technologii LED przyczyniają się do uzyskania dodatkowych oszczędności paliwa.
Było dobrze, jest lepiej
W kabinie i za kierownicą rewolucji nie ma, bo też nie była potrzebna - ciągniki Scanii należą do tych pojazdów, które dają kierowcy przyjemność z jazdy. Poprawiono jednak co nieco. Nowe fotele Recaro są jeszcze bardziej komfortowe - regulowane skokowo we wszystkich płaszczyznach i dostępne z dwustopniową wentylacją. Ich poduszki są szerokie, a dobre podparcie lędźwi zwiększa wygodę. Nowe kolory i wzór tapicerki tworzą nastrojowe wnętrze, przytulne w części sypialnej. Wprowadzono też nowe, łatwe do odczytania symbole kontrolek i przycisków, podświetlanych, aby były lepiej widoczne wieczorem.
Najbardziej jednak interesował nas w tym ciągniku nowy silnik. Jazda próbna po pomorskich drogach z pełnym ładunkiem na naczepie (40-tonowy zestaw) wykazała, że 410-konna jednostka sprawdza się w przeciętnych warunkach, odwdzięczając się niedużym spalaniem. Na pewno trudniej byłoby w Alpach. Przewoźnik wybierający wersję silnikową musi sam zdecydować - jeśli pojazd ma być eksploatowany w znośnych warunkach, to może warto zdecydować się na prostszą konstrukcję (tylko SCR) i nie przepłacać.