Najnowsze walce do zagęszczania mas ziemnych marki Volvo jako pierwsze otrzymały elektroniczny system optymalizacji pracy Smart Power Management. Te maszyny budowlane mogą być także wyposażone w system monitorowania procesu zagęszczania CompAnalyzer.
Te maszyny Volvo Construction Equipment debiutowały podczas tegorocznych targów Bauma. Trzy nowe modele uzupełniają gamę produktów, która składała się do tej pory z 17 modeli o masach operacyjnych od 2,5 do 20 ton. Masa modelu 115D to 11.490 kg, 130D waży 12.815 kg, a 160D - 16.241 kg. Każdy z nowych walców oprócz wersji standardowej ma odmianę F, która umożliwia zastosowanie bębna wibracyjnego.
Naczynia połączone
Konkurencja na rynku maszyn budowlanych wymusza na producentach stosowanie elektronicznych rozwiązań sprzyjających oszczędzaniu paliwa. Modne stają się ostatnio układy, które sterują wszystkimi głównymi funkcjami pojazdu. Najnowsze walce Volvo jako pierwsze w gamie otrzymały tego typu system. Producent nazywa go Smart Power Management, a jego działanie jest możliwe dzięki szybkiemu przepływowi danych w stosowanych w instalacjach elektrycznych maszyn listwach CAN BUS. W układzie połączono obroty silnika z prędkością pracy pomp hydraulicznych. W czasie rzeczywistym komputer nadzoruje podstawowe elementy pracy walca i ustala dla nich optymalne obroty silnika i pomp. W ten sposób oszczędza się paliwo - w niektórych wypadkach nawet do 30 procent. Ten system montowany jest standardowo we wszystkich nowych modelach.
Inne ciekawe rozwiązanie stanowi system CompAnalyzer, który dostępny jest jako wyposażenie opcjonalne. Dokumentuje on w całości proces zagęszczania. Dla operatora oznacza to między innymi, że wie, kiedy walec pracuje optymalnie, widzi także moment, kiedy zagęszczanie osiągnie pożądany poziom i będzie można przejść do kolejnych działań. System wyświetla dane z ostatnich 350 km, co przy szerokości bębna wynoszącej 2,13 m oznacza, że mamy dostęp do informacji obejmujących powierzchnię 747.000 mkw.
Zagęszczanie pod górkę
Coraz większe wymagania stawiane walcom do prac ziemnych sprawiają, że mają one napęd nie tylko na koła, ale i na bęben. Najnowsze walce Volvo posiadają bęben napędzany hydrostatycznie. Producent zapewnia, że teoretyczna zdolność tych maszyn do pokonywania wzniesień wynosi aż 75 procent. Volvo stosuje w nich także bezpoślizgowy mechanizm różnicowy mostu napędowego. Jak przystało na nowoczesne maszyny, walce te mają także bardzo łatwy dostęp do punktów serwisowych i głównych elementów. Swobodne dojście do silnika możliwe jest po odchyleniu tylnej klapy, zaś podnoszona kabina umożliwia obsługę systemu hydraulicznego. Standardowe wyposażenie nowych maszyn obejmuje między innymi zmienną częstotliwość i system kontroli trakcji.