Fiat Scudo to samochód dostawczy stworzony w kooperacji pomiędzy Fiatem i PSA, produkowany we francuskim zakładzie w Valenciennes. Został zaprojektowany tak, aby sprostać wymogom transportu towarów w mieście jak i między miastami. Możliwości ładunkowe Fiata Scudo, klasyfikowanego wśród średnich aut dostawczych, należą do najlepszych w tej kategorii pojazdów: w testowanej wersji 1.200 kg ładowności (z kierowcą) oraz 7 m sześc. Ładownia długością 2.584 mm przewyższa pakę Forda Transita w podstawowej wersji (2.582 mm), jest też wyższa od przestrzeni ładunkowej Transita z tzw. średnim dachem (1.750 wobec 1.745 mm). Tylko szerokością Scudo nie dorównuje Fordowi (1.600 wobec 1.762 mm), który wszakże jest dostawczakiem z wyższego segmentu.

Producent starał się, aby ten samochód łączył osiągi, zwrotność i komfort auta osobowego ze zdolnością ładunkową i efektywnością dostawczego. Sprawdzaliśmy taki wóz w bogatszej wersji Deluxe, z długim rozstawem osi i wysokim dachem.

Możliwości ładunkowe Scudo, klasyfikowanego wśród średnich aut dostawczych, należą do najlepszych w tej kategorii pojazdów: w testowanej wersji 1.200 kg ładowności (z kierowcą) oraz 7 m sześc. Ładownia długością 2.584 mm przewyższa pakę Forda Transita w podstawowej wersji (2.582 mm), jest też wyższa od przestrzeni ładunkowej Transita z tzw. średnim dachem (1.750 wobec 1.745 mm). Tylko szerokością Scudo nie dorównuje Fordowi (1.600 wobec 1.762 mm), który wszakże jest dostawczakiem z wyższego segmentu.

Załadunek i wyładunek towarów są ułatwione dzięki obniżaniu poziomu progu załadowczego, który w testowanej wersji z zawieszeniem pneumatycznym wynosi 49 cm od ziemi (56 cm przy zwykłym zawieszeniu). Jest to łatwe do wykonania - przełącznik znajduje się w przedziale ładunkowym. Drzwi ładowni mają osobny zamek. Do wyboru: uchylne, dwuskrzydłowe symetryczne z tyłu oraz przesuwne z prawej strony. W furgonie jest montowana seryjnie stała przegroda z blachy z centralnie umieszczoną szybą w wersji Deluxe.

Próba zużycia paliwa: przejazd pospiesznie przez Warszawę, z małym ładunkiem - 6,7 l/100 km (wg instrukcji - 9,4 l). Średnia z trasy po Warszawie plus przejazd dość dynamiczny do Słupska (450 km) - 7,5 l (średnia prędkość 77 km/h, to znaczy jazda szybka), czyli o 0,1 l/100 km mniej niż deklaruje fabryka! Poziom paliwa w 80--litrowym baku nie zszedł nawet do połowy. Po zakończeniu trasy, w Słupsku, komputer pokładowy pokazywał jeszcze 700 km zasięgu!

Scudo ma parametry użytkowe typowe dla furgonu, ale prowadzi się je jak osobówkę. Niektóre detale tak opracowano, aby wnętrze pojazdu jak najbardziej wyciszyć, dzięki czemu nie odczuwa się wibracji. Dźwignię 6-biegowej skrzyni umiejscowiono na desce rozdzielczej. Skrzynia mogłaby być bardziej precyzyjna - skoki dźwigni są duże. Przyciski elektrycznego sterowania szyb i lusterek znajdują się w klamce drzwi po stronie kierowcy.

Zawieszenie zapewnia znaczący komfort również wtedy, kiedy pojazd jest pusty. Hamulce tarczowe na wszystkich kołach, z ABS-em i EBD pozwalają łatwo zapanować nad rozpędzonym pojazdem.

Siedzenie kierowcy jest wyposażone we wszystkie regulacje (wzdłużną, nachylenia i wysokości). Podwójne siedzenie pasażerskie bez regulacji. Prawe, skrajne siedzenie wygodne. Pasażerowi na środkowym miejscu przeszkadza cokolik od dźwigni biegów. Fotel kierowcy wygodny, pozwala na dynamiczną jazdę w zakrętach - z trzymaniem bocznym, regulacją wysokości i pochylenia oparcia.

Dobry nastrój psuła m.in. szwankująca klimatyzacja - ziąb z nawiewu przy ustawieniu temperatury na minimum, mimo "wyłączonej" klimy. Za nisko umocowano pas bezpieczeństwa kierowcy, nie pomaga ustawienie nawet w najwyższej pozycji (jest regulacja). Za to spasowanie elementów kokpitu dobre, nic nie trzeszczy na kocich łbach. Regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach.

Testowane auto wyposażono w czujniki cofania - nieczęste w autach dostawczych, a to w warunkach miejskich pomocnik nieoceniony.

Duża ładownia.

Oszczędny diesel.

Pneumatyczne zawieszenie.

Bogate wyposażenie służące komfortowi.

Sześć biegów.

Duży zakres regulacji fotela kierowcy i kierownicy.

Nie dość precyzyjna skrzynia biegów.

Mało wygodne środkowe siedzenie pasażera.

Szwankująca klimatyzacja.

Za nisko umocowany pas kierowcy.