Globalny kryzys finansowy rykoszetem uderzył w Polskę i złoty leci na łeb na szyję. Przewoźnicy międzynarodowi, którzy zarabiają w euro, odetchnęli z ulgą, inni się niepokoją. Wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej. Banki i firmy leasingowe już zaostrzają kryteria i mniej chętnie niż dawniej kredytują transportowców.
Globalny kryzys finansowy rykoszetem uderzył w Polskę i złoty leci na łeb na szyję. Przewoźnicy międzynarodowi, którzy zarabiają w euro, odetchnęli z ulgą, inni się niepokoją. Wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej. Banki i firmy leasingowe już zaostrzają kryteria i mniej chętnie niż dawniej kredytują transportowców. Sprzedawcy oraz importerzy pojazdów i maszyn mają jednak już nowe pomysły na kryzysowe czasy. Niektórzy chcą, obok sprzedaży, zaoferować wypożyczanie nowych autobusów (czytaj na str. 5). Inni stawiają na wynajem długoterminowy maszyn (czytaj w dziale Maszyny Budowlane). Wygląda na to, że coraz więcej pojazdów będzie u nas użytkowanych, ale niekoniecznie kupowanych.