Rozpoczynamy cykl publikacji, które - mamy nadzieję - pomogą naszym Czytelnikom w zakupie odpowiedniej maszyny. Na początek ciągniki rolnicze. Niebagatelne znaczenie ma moc traktora.Konsekwencje stosowania zbyt małych ciągników mogą być różne, od znacznego ograniczenia wydajności, przez bardzo duże spalanie, aż po uszkodzenia mechaniczne. W pracach gospodarskich (np. z wykorzystaniem chwytaków do bel, wideł czy też łyżek ładowaczowych) ważny jest udźwig. Trzeba też wziąć pod uwagę położenie i ukształtowanie terenu, w którym pracować będzie maszyna. Jeśli jest to np. teren pagórkowaty czy wręcz górski, zwykły traktor może sobie nie poradzić.
Traktory pełnią rolę nośników osprzętu, przystosowanych do wykonywania wielu różnych funkcji; im ich więcej, tym lepiej. Świadomość tego ma coraz większa grupa rolników. - Kiedyś pierwsze pytanie potencjalnego klienta dotyczyło ceny traktora. Teraz liczy się głównie jego uniwersalność - mówi Mariusz Spławski z firmy Zetor Polska z Kalisza.
Z jaką mocą
Moc ciągnika ma niebagatelne znaczenie. - Często kupujący maszynę nie do końca jest w stanie przewidzieć, jakie będzie ona pełniła funkcje. Tak dzieje się zwłaszcza, gdy w gospodarstwie jest tylko jeden ciągnik. A moc maksymalna silnika decyduje o tym, czy traktor poradzi sobie w danej sytuacji - twierdzi Łukasz Bołądź z Chemirolu Mogilno (m.in. dystrybutor maszyn John Deere). Najbardziej "mocożerne" są maszyny używane do ciężkich prac polowych. - Z jednej strony mamy np. rozsiewacze nawozów, którym wystarczy ciągnik o mocy kilkudziesięciu koni mechanicznych, z drugiej potężne brony czy agregaty uprawowo-siewne, dla których 120 czy nawet 150 KM może okazać się mocą zbyt małą - wyjaśnia Maciej Fajkowski z firmy Rolsad Kutno (woj. łódzkie, dystrybutor ciągników marki Kubota). Konsekwencje stosowania zbyt małych ciągników mogą być różne, od znacznego ograniczenia wydajności, przez bardzo duże spalanie, aż po uszkodzenia mechaniczne. W praktyce dystrybutorzy zalecają stosowanie maszyn, których moc maksymalna jest co najmniej o 10-15 proc. większa od zapotrzebowania, jakie ma stosowany z nimi osprzęt.
- Dosyć istotna jest pojemność zbiornika paliwa, gdyż dowożenie dużej ilości oleju napędowego na pole jest sprawą skomplikowaną
- zwraca uwagę Grzegorz Balcerak (firma Krukowiak z Brześcia Kujawskiego). Zazwyczaj ciągniki o mocy do 100 KM dysponują zbiornikami mieszczącymi ok. 140 l oleju napędowego, w traktorach większych są cztero-, pięciokrotnie pojemniejsze. Warto zainteresować się też, czy producent przewidział możliwość zamontowania drugiego zbiornika (niektórzy oferują takie rozwiązanie). Dla utrzymania odpowiednich własności trakcyjnych w trudnych warunkach przydaje się napęd na cztery koła.
Do czego i z czym
W pracach gospodarskich (np. z wykorzystaniem chwytaków do bel, wideł czy też łyżek ładowaczowych) ważny jest udźwig. Jak podkreśla Przemysław Pastuszka z firmy Techpom Krzywonoś (woj. mazowieckie, dystrybutor ciągników m.in. marki Case), istotna jest też uniwersalność maszyny, to z jakim osprzętem jest w stanie współpracować. Dotyczy to np. dopasowania szybkozłączy, możliwości regulowania wysokości belek zaczepowych itp. W opinii sprzedawców sprzętu nie do przecenienia jest łatwość serwisu. Im bliżej do warsztatu, tym obsługa trwa krócej, co ogranicza przestoje w pracy traktora.
Czy wszędzie wjedzie
Trzeba też wziąć pod uwagę położenie i ukształtowanie terenu, w którym pracować będzie maszyna. Jeśli jest to np. teren pagórkowaty czy wręcz górski, zwykły traktor może sobie nie poradzić. Wówczas odpowiedniego egzemplarza należy szukać wśród specjalnych ciągników górskich. Ich konstrukcja sprawia, że mogą pracować bez przeszkód na polach o nachyleniu wynoszącym 30-40 stopni. Specjaliści zwracają też uwagę na liczbę biegów w ciągniku. Warto sprawdzić, czy przekładnia ma tzw. przełożenia pełzające, pozwalające na długą, bardzo wolną jazdę, a także czy maszyna jest wyposażona w rewers (możliwość zmiany kierunku jazdy bez potrzeby wciskania sprzęgła).