Skrzynie biegów. Nowa przekładnia w Mercedesach Axorach
Firma Mercedes-Benz Polska wprowadziła do pojazdów serii Axor zautomatyzowaną skrzynię biegów PowerShift. Poza możliwością automatycznej zmiany biegów przekładnia ta ma trzy specjalne funkcje pracy ułatwiające prowadzenie pojazdu. Na razie PowerShift będzie dostępny tylko za dopłatą. Poprzednikiem tej przekładni był zautomatyzowany system zmiany biegów Telligent (od 1996 roku). PowerShift jest o 50 kg lżejszy i o 15 proc. szybszy od systemu Telligent. W odróżnieniu od systemu Telligent, który opierał się na skrzyni zsynchronizowanej, PowerShift wykorzystuje niezsynchronizowaną, trzybiegową przekładnię kłową, w której rolę synchronizatorów spełniają wypustki (zwane też sprzęgłem kłowym) umieszczone pomiędzy kołami zębatymi. Rezygnacja z synchronizatorów pozwoliła na odchudzenie skrzyni i na uproszczenie jej budowy, bo wyeliminowano sporą liczbę ruchomych części.
Przekładnia PowerShift w Axorach jest skromniejszą odmianą urządzenia, które od tego roku jest standardowo montowane w Actrosach. O ile w tych modelach PowerShift może występować w wersji 12- lub 16-biegowej, o tyle w Axorach występuje tylko odmiana 12-biegowa. Poza tym ma mniejszą liczbę dostępnych funkcji pracy - PowerShift w Actrosach ma ich siedem, w Axorach tylko trzy.
Według producenta ten typ skrzyni oznacza nie tylko większy komfort pracy dla kierowcy, ale również przyczynia się do zmniejszenia zużycia paliwa. System rozpoznaje aktualne zapotrzebowanie na moc silnika, a tym samym nie doprowadza do niepotrzebnego przekraczania obrotów motoru na danym przełożeniu, co często zdarza się kierowcom korzystającym ze skrzyni manualnej.
Bez synchronizacji
Poprzednikiem tej przekładni był zautomatyzowany system zmiany biegów Telligent (od 1996 roku). PowerShift jest o 50 kg lżejszy i o 15 proc. szybszy od systemu Telligent. W odróżnieniu od systemu Telligent, który opierał się na skrzyni zsynchronizowanej, PowerShift wykorzystuje niezsynchronizowaną, trzybiegową przekładnię kłową, w której rolę synchronizatorów spełniają wypustki (zwane też sprzęgłem kłowym) umieszczone pomiędzy kołami zębatymi. Rezygnacja z synchronizatorów pozwoliła na odchudzenie skrzyni i na uproszczenie jej budowy, bo wyeliminowano sporą liczbę ruchomych części.
Przekładnia ma 12 biegów do jazdy do przodu i cztery biegi wsteczne. Odpowiednią liczbę przełożeń uzyskano dzięki zastosowaniu przekładni zakresowej (zwielokrotniającej) i skrzyni rozdzielczo-redukcyjnej (czyli reduktora). Wyrównanie prędkości obrotowych wałka głównego skrzyni i kół zębatych (za co w klasycznej skrzyni biegów odpowiadają synchronizatory) przejęły na siebie elektroniczne systemy sterowania silnikiem i skrzynią biegów.
Automat i funkcje robocze
Tak jak w systemie przełączania biegów Telligent, kierowca ma pod stopami tylko dwa pedały - nie ma pedału sprzęgła, które jest obsługiwane automatycznie. Kolejną częścią systemu jest dżojstik zmiany biegów, który zamontowano z prawej strony fotela kierowcy na odchylanym podłokietniku.
Po uruchomieniu silnika system rozpoczyna pracę w trybie domyślnym "A" - czyli automatycznym. Kierowca może w każdej chwili przełączać biegi ręcznie. Tryb wybrany przez kierowcę wyświetla się na monitorze umieszczonym między prędkościomierzem a obrotomierzem.
Poza możliwością wyboru między automatycznym a ręcznym przełączaniem biegów przekładnia PowerShift w Axorach ma trzy funkcje robocze ułatwiające pracę kierowcy: tryb manewrowania, tryb wahadłowy i cztery biegi wsteczne.
Tryb manewrowania przydaje się w precyzyjnym podjeździe pod rampę, podczas podłączania naczepy albo na parkingu. Kierowca może naciskać gaz z dowolną siłą, ale silnik będzie pracować z prędkością nie większą niż 1.000 obr./min. W tym trybie kierowca może również bezpośrednio przejść z biegu pierwszego na wsteczny z pominięciem pozycji "neutral".
Z kolei tryb wahadłowy przydaje się wtedy, gdy ciężarówka zakopie się. Kierowca może robić to samo co w pojeździe z klasycznym sprzęgłem nożnym: powoli załapać sprzęgło, odpuścić, znowu załapać, odpuścić itd. Ale ponieważ PowerShift nie ma pedału sprzęgła, wystarczy, że szofer tylko naciska i zwalnia pedał gazu.
Natomiast cztery biegi wsteczne przydają się, kiedy z braku miejsca do zawracania pojazd musi przejechać spory kawałek do tyłu, co zdarza się np. na budowach autostrad.
PowerShift jest dostępny w ciągnikach siodłowych i trzyosiowych podwoziach wyposażonych w 12-litrowe silniki o mocy: 360 KM, 401 KM i 428 KM. Cena tej przekładni to ok. 3.500 zł.