Elektronika. System Forewarn opracowany przez Delphi
Koncern Delphi rozpoczął produkcję czujników informujących kierowcę o pojazdach w ruchu, które znajdują się po bokach samochodu. Jest to tzw. system Forewarn, co w wolnym tłumaczeniu oznacza "ostrzec w porę". Głównym elementem układu Forewarn jest kilka czujników działających na podczerwień i umieszczonych w nadwoziu. Każdy czujnik ma dwa detektory ciepła, które mierzą temperaturę na sąsiednim pasie ruchu. Znacząca zmiana pomiarów pomiędzy tymi dwoma detektorami wskazuje na obecność jakiegoś obiektu, czyli samochodu.
Podczas jazdy kierowca ma martwe pola widzenia z boku. Konstruktorzy pojazdów starają się je eliminować, stosując m.in. lusterka boczne z osobnym asferycznym zwierciadłem. Ale takie rozwiązanie zmusza kierującego do oderwania wzroku od tego, co się dzieje przed pojazdem. Receptą mają być czujniki wykrywające samochody jadące po bokach auta.
Głównym elementem układu Forewarn jest kilka czujników działających na podczerwień i umieszczonych w nadwoziu. Każdy czujnik ma dwa detektory ciepła, które mierzą temperaturę na sąsiednim pasie ruchu. Znacząca zmiana pomiarów pomiędzy tymi dwoma detektorami wskazuje na obecność jakiegoś obiektu, czyli samochodu. Aby minimalizować ilość fałszywych alarmów, system ignoruje obiekty nie będące w ruchu. Kierowca jest ostrzegany za pomocą podświetlanej ikonki w lusterku bocznym. Jak tłumaczą spece z Delphi, szofer nie musi systematycznie kontrolować lusterek bocznych w celu wypatrzenia ostrzegawczego impulsu świetlnego, bo wzrok człowieka automatycznie wyłapuje tego typu bodźce będące w zasięgu kąta widzenia. Ale zamiast ikonki w lusterku może to też być dioda na desce rozdzielczej.
System ma te zalety, że można go zainstalować w każdym pojeździe. Każdy z czujników jest w stanie kontrolować obszar do 3 metrów z boku i do 6 metrów wzdłuż pojazdu. Działają w każdych warunkach pogodowych.