Ministerstwo Infrastruktury uzależnia opłatę manipulacyjną, potrącaną od kwoty wyliczonej do zwrotu za niewykorzystane miesiące winiety rocznej, od liczby miesięcy, za które przewoźnikowi należy się zwrot. Czy obliczając to urzędnicy pracują więcej lub mniej, w zależności od liczby miesięcy, za które petentowi wyliczają ten zwrot, tonażu auta i jego normy ekologicznej? Oczywiste, że nie, a jednak...
Na kuriozalną sprawę zwróciliśmy uwagę dzięki sygnałowi od Zbigniewa Swaczyńskiego, współwłaściciela firmy przewozowej z Grodziska Mazowieckiego na Mazowszu. Firma pana Zbigniewa niedawno wykupiła z leasingu ciągnik siodłowy. W związku z tym pojazd został przerejestrowany i zmienił tablice rejestracyjne.
- No i powstał problem, czy nadal, po przerejestrowaniu, możemy jeździć z winietą, wypisaną jeszcze na stare numery rejestracyjne - opowiada przewoźnik. - Okazało się, że nie. A także że nie ma możliwości "przepisania" winiety na nowe numery. Problem szczęśliwie rozwiązał się sam, bo nie było ładunku i kierowca po prostu nie pojechał tym wozem w trasę, a potem wykupiliśmy nową. Ale to denerwujące, że gdyby jednak wyjechał, groziłoby nam 3.000 zł kary jak za brak winiety.
Zainteresowaliśmy się procedurą oddawania pieniędzy za niewykorzystane okresy winiet. Okazuje się, że kwot za to można dochodzić tylko w sytuacji niepełnego wykorzystania winiet rocznych. Za niewykorzystany czas ważności niedawno wprowadzonych półrocznych, tak samo jak miesięcznych i tygodniowych, w ogóle nie przewidziano zwrotów.
- Na naszej stronie internetowej ostrzegamy przed tym przewoźników - mówi Anna Czechrowska z Biura Obsługi Transportu Międzynarodowego koordynującego sprzedaż winiet.
W przypadku rocznych zwrot należy się tylko za pełne niewykorzystane miesiące. Tak więc jeśli np. ktoś wykupił kartę na auto od 12 t DMC z normą Euro 0 lub Euro 1 (cena: 2.500 zł) i z ważnością od 1 grudnia 2007 do 30 listopada 2008, ale na przykład 2 stycznia 2008 sprzedał auto, zwrot dostanie tylko za 10 miesięcy. - Trzeba z tym przyjść do jednostki, która sprzedała winietę. Należność za niewykorzystane miesiące będzie jednak pomniejszona o 20 procent kosztów manipulacyjnych - wyjaśnia pracownica BOTM.
Obliczyliśmy: w przypadku zwrotu należności za niewykorzystanie 10 miesięcy wyżej wymienionej winiety za 2500 zł "koszty manipulacyjne" wyniosą 416 złotych (do zwrotu: 1.667 zł). A w przypadku niewykorzystania 3 miesięcy winiety na małe auto "nieekologiczne", kosztującej 500 zł, potrącenie z tytułu "kosztów manipulacyjnych" wyniesie tylko 25 zł.
- Co składa się na te "koszty manipulacje" i powoduje, że w przypadku drogich winiet są one większe niż w przypadku tańszych? - zapytaliśmy urzędniczkę BOTM. Odpowiedziała, że rozporządzenie ministra transportu tego nie wyjaśnia. Ale w rozporządzeniu wyraźnie jest mowa o kosztach. Dlatego z pytaniem o ich wyszczególnienie zwracamy się niniejszym do Ministerstwa Infrastruktury. Do sprawy wrócimy.