Maszyny rolnicze. Coraz większy popyt na używane ładowacze
Rolnicy, którzy potrzebują sprzętu ułatwiającego ładowanie, mają w czym wybierać. Spory ruch panuje nie tylko na rynku nowych ładowaczy czołowych i teleskopowych, ale również na rynku sprzętu używanego. W internecie, a także prasie branżowej można znaleźć ogłoszenia o sprzedaży używanych ładowaczy czołowych, w cenie od 3 tys. zł. Tyle zazwyczaj kosztują popularne Tury, kolejne 2-3 tys. zł trzeba przeznaczyć na zakup łyżki. Według sprzedawców najlepiej, gdy już w momencie zakupu decydujemy się na ciągnik z ładowaczem. Ceny ciągników z ładowaczami i bez nich różnią się, jednak w pierwszym przypadku odpada koszt montażu i ewentualne problemy wynikające z jego niewłaściwego wykonania.
Pomimo sporej podaży dobór ładowacza bywa kłopotliwy. Urządzenia czołowe trudno dopasować do konkretnych ciągników, a teleskopowe są nierzadko bardzo drogie.
Preferowane fabryczne
Ładowacze czołowe pozwalają rozwinąć funkcje ciągników bez kosztownych inwestycji. W internecie, a także prasie branżowej (m.in. w AMT) można znaleźć ogłoszenia o sprzedaży używanego sprzętu, w cenie od 3 tys. zł. Tyle zazwyczaj kosztują popularne Tury, kolejne 2-3 tys. zł trzeba przeznaczyć na zakup łyżki. Najtańsze urządzenia pochodzą z początku lat 90. i przeważnie są w marnej kondycji. - Kłopotliwe może być dopasowanie ładowacza do danej maszyny. Większość urządzeń dedykowana jest dla konkretnych marek, a nawet modeli ciągników - wyjaśnia Radosław Chłopecki z firmy Elpol (Czernikowo, woj. kujawsko-pomorskie), sprzedającej używane traktory. Przed zakupem ładowacza warto sprawdzić, czy będzie on odpowiedni dla danego ciągnika. Najpopularniejsze są ładowacze do Ursusów i Zetorów, nie brakuje jednak także urządzeń współpracujących z ciągnikami marek zachodnich. Najdroższe są urządzenia z systemem samopoziomowania, wyposażone w dżojstiki sterownicze. Ich ceny to 10-17 tys. zł.
Traktor już go ma
Według sprzedawców najlepiej, gdy już w momencie zakupu decydujemy się na ciągnik z ładowaczem. - Fabryczna zabudowa jest przystosowana, nie ma ryzyka, że złamiemy ładowacz lub też jakiś element ciągnika - podkreśla Radosław Chłopecki. Takie zabudowy korzystają zazwyczaj z wydłużonych ram ciągnika. W Elpolu ciągniki z ładowaczami to 10-15 proc. ogólnej liczby sprzedanych maszyn. Kupują je głównie hodowcy zwierząt. W firmie Handel Maszynami Rolniczymi z Dragan w woj. lubelskim dowiedzieliśmy się, że dużo łatwiej jest sprzedać używany ciągnik wtedy, gdy fabrycznie wyposażono go w ładowacz. Ceny ciągników z ładowaczami i bez nich różnią się, jednak w pierwszym przypadku odpada koszt montażu i ewentualne problemy wynikające z jego niewłaściwego wykonania. Ciągnik Ford 6640 z 1998 r. (90 KM, ok. 5 tys. mtg) wyposażony w ładowacz kosztuje np. 47,5 tys. zł, a bez niego 40,5 tys. zł.
Teleskopowe w cenie
Gospodarze mogą wybrać też droższy ładowacz teleskopowy. Tego typu maszyny znajdujemy m.in. na placach ze sprzętem budowlanym.
- Szacujemy, że rocznie w Polsce sprzedaje się ok. 10-15 tys. używanych ładowaczy teleskopowych, do rolnictwa trafia ok. 1-1,5 tys. - mówi Marcin Bolek z firmy handlowej Anmar z Gorlic w woj. małopolskim. Za sprzęt kilkuletni zapłacimy 80-150 tys. zł. Niewiele jest maszyn starszych, ponieważ są one mocno wyeksploatowane, a ewentualny koszt remontu wysoki. - Rolnicy najczęściej kupują używane ładowacze podnoszące na wysokość 6-7 m, z udźwigiem 3-4 tony - informuje Krzysztof Stachowiak z handlującej takim sprzętem firmy Novomat, z Dopiewa w woj. wielkopolskim. Wraz z ładowaczami rośnie sprzedaż osprzętu, a zwłaszcza tzw. krokodyli, a więc łyżek z zębami, wideł, chwytaków do bel.
Cat TH62 |
2001 |
7 m |
3,2 t |
3.800 mtg |
79,0 tys. zł |
Cat TH62 |
2001 |
7 m |
3,2 t |
2.300 mtg |
81,0 tys. zł |
JCB 525-67 |
1993 |
7 m |
2,5 t |
4.100 mtg |
59,0 tys. zł |
JCB 520-50 |
1997 |
5 m |
2 t |
3.700 mtg |
81,0 tys. zł |
JCB 526-50 |
1997 |
5,5 m |
3 t |
6.000 mtg |
85,0 tys. zł |
JCB 530-70 |
2002 |
7 m |
3 t |
2.200 mtg |
120,0 tys. zł |
JCB 530-70 |
2005 |
7 m |
3 t |
1.300 mtg |
140,0 tys. zł |
Manitou MLT 626 |
1992 |
6,5 m |
2,5 t |
7.000 mtg |
55,0 tys. zł |
Manitou MLT 633 |
2000 |
7 m |
3 t |
5.400 mtg |
110,0 tys. zł |
Matbro TS270 |
1996 |
7 m |
3 t |
7.500 mtg |
42,5 tys. zł |
Merlo P20.6 |
1994 |
6 m |
2 t |
6.000 mtg |
62,0 tys. zł |
Sambron T30130 |
1997 |
13 m |
3 t |
7.500 mtg |
80,0 tys. zł |
źródło: sprzedawcy |