Podczas dwudniowej (25-26 sierpnia) Wystawy Maszyn i Urządzeń Rolniczych Roltechnika w Wilkowicach mówiono głównie o pieniądzach, a ściślej mówiąc, o możliwości uzyskania wsparcia finansowego w zakupie maszyn. A jest co kupować. Na polskim rynku pojawiło się w ostatnich miesiącach sporo nowości, które zaprezentowano w Wilkowicach. Agromarket Jaryszki k. Kórnika przywiózł na Roltechnikę m.in. nowy ciągnik Deutz-Fahr Agrofarm. Podobne parametry techniczne ma nominalnie angielski, jednak produkowany we Włoszech, a oferowany w Polsce przez Agromę Poznań, ciągnik McCormick Cmax 105. Na stoisku dystrybutora maszyn rolniczych firmy Agrotop z miejscowości Niedźwiedź k. Ostrzeszowa znalazł się nieco większy od poprzednika ciągnik Same Iron 130. Ciągnik Kubota M105S prezentowany przez sprzedawcę maszyn Agromix z Rojęczyna k. Leszna to jeden z nielicznych "japończyków" na rynku ciągników rolniczych.Ciągniki pokazali również dystrybutorzy maszyn marki John Deere. Największym zainteresowaniem odwiedzających wystawę rolników cieszył się model 6220 z motorem o mocy 90 KM zaopatrzony w ładowacz czołowy marki Stoll.
Producenci i dystrybutorzy ciągników, ładowaczy i kombajnów ostro walczą o przyciągnięcie klientów, bo obecnie rolnicy wstrzymali zakupy, czekając na wiążące decyzje w sprawie unijnych dopłat. Wilkowice to niewielka miejscowość w okolicach Leszna w woj. wielkopolskim. Region należy do przodujących w produkcji rolnej, nic dziwnego, że właśnie tu organizowana jest ważna impreza targowa. Na tegorocznej królowały ciągniki, ale nie brakowało innych maszyn.
Masa ciągników
Na polskim rynku pojawiło się w ostatnich miesiącach sporo nowości, które zaprezentowano w Wilkowicach. Agromarket Jaryszki k. Kórnika przywiózł na Roltechnikę m.in. nowy ciągnik Deutz-Fahr Agrofarm. Jak podkreśla Jakub Wawrzyniak z Agromarketu, jest to pojazd uniwersalny, w najbardziej poszukiwanych obecnie przez rolników wariantach mocy. Nowa seria występuje w dwóch odmianach 85 i 100, w Wilkowicach pokazano tę drugą (96 KM).
Podobne parametry techniczne ma nominalnie angielski, jednak produkowany we Włoszech, a oferowany w Polsce przez Agromę Poznań, ciągnik McCormick Cmax 105. Do napędu służy silnik o mocy 98 KM.
Na stoisku dystrybutora maszyn rolniczych firmy Agrotop z miejscowości Niedźwiedź k. Ostrzeszowa znalazł się nieco większy od poprzednika ciągnik Same Iron 130. To najmniejszy pojazd z rodziny maszyn (seria obejmuje też ciągniki Iron 150, 165 i 180). Same konstrukcyjnie bardzo blisko spokrewniony jest z marką Deutz Fahr (Same i Deutz Fahr tworzą wspólną grupę producencką). Iron 130 napędzany jest motorem o mocy 128 KM. Most przedni zawieszono hydraulicznie.
Ciągnik Kubota M105S prezentowany przez sprzedawcę maszyn Agromix z Rojęczyna k. Leszna to jeden z nielicznych "japończyków" na rynku ciągników rolniczych. Ta średniogabarytowa maszyna napędzana jest motorem o mocy 105 KM. Poza nią na polski rynek trafiły ostatnio inne ciągniki tej marki, m.in. ME5700 w wersji sadowniczej.
Ciągniki pokazali również dystrybutorzy maszyn marki John Deere. Największym zainteresowaniem odwiedzających wystawę rolników cieszył się model 6220 z motorem o mocy 90 KM zaopatrzony w ładowacz czołowy marki Stoll (szerzej nowe ciągniki zaprezentujemy w kolejnych wydaniach).
Same nie pojadą....
Na stoisku oferującej sprzęt rolniczy firmy Funrol z Ligoty Książęcej k. Raciborza znalazła się uniwersalna przyczepa rolnicza Fliegl DK 110-88. To trójstronna wywrotka zbudowana na ocynkowanej ramie. Platforma ma kształt stożka. Skrzynię zaopatrzono w gumowe uszczelki.
W tylnej burcie umieszczono zsyp na zboże. Mierząca 4.500 mm przyczepa waży 2.000 kg, ma ładowność 9.000 kg. Zdaniem dystrybutora do hitów należą też obecnie uniwersalne przyczepy Fliegl typu Gigant. Zaopatrzono je w układ zsuwający (wypychająca płyta czołowa i ruchoma podłoga) znacznie ułatwiający rozładunek. Dopuszczalna ładowność przyczep Gigant wynosi 4.000-33.000 kg.
Nowością była prasa zwijająca Extreme HT 265 włoskiej firmy Feraboli. Ważącą 2.550 kg maszynę przedstawiła poznańska Agroma. HT 265 jest urządzeniem zmiennokomorowym z opatentowanym elektronicznym systemem regulowania ciśnienia, a także wymiarów bel. Szerokość beli wynosi 1.200 mm, a średnica od 500 mm do 1.650 mm. Co ciekawe, prasa umożliwia stosowanie folii, a nie tylko sznurka czy siatki. Ta technologia jest, zdaniem dystrybutorów urządzeń, niewiele droższa od tradycyjnej, a przez samych rolników coraz bardziej doceniana. Czas opasywania jest krótki, a folia zabezpiecza słomę np. przed deszczem.
Nowością na rynku są również maszyny francuskiej marki Agrisem, których wyłącznym importerem jest Agrotop. Chodzi o agregaty do spulchniania ziemi, a także siewu. Charakterystycznym rozwiązaniem są m.in. sprężynowe mechanizmy przy każdym z elementów spulchniających sprawiające, że poruszają się one niezależnie od siebie. To wpływa na dokładność pracy.