- Nie wiem, na jakiej zasadzie dokumentować czas pracy kierowcy w samochodzie dostawczym o DMC do 3,5 tony, który od czasu do czasu ciągnie dwutonową przyczepę i w związku z tym ma tachograf - mówi pan Roman ze Śląska. - Problem polega na tym, że dostawczak tylko czasami ciągnie przyczepę.
- Nie wiem, na jakiej zasadzie dokumentować czas pracy kierowcy w samochodzie dostawczym o DMC do 3,5 tony, który od czasu do czasu ciągnie dwutonową przyczepę i w związku z tym ma tachograf - mówi pan Roman ze Śląska. - Problem polega na tym, że dostawczak tylko czasami ciągnie przyczepę. Nie wiem, czy jak jadę bez niej, to też mam wkładać tarczkę do tacho, czy nie.
Jak wyjaśnił nam Czytelnik, wątpliwość zasiał w nim kolega, który z obawy przed nasilonymi ostatnio kontrolami Inspekcji Transportu Drogowego stale wkłada tarczki do tacho w busie. Nawet wówczas, gdy łączna dopuszczalna masa całkowita zestawu pojazdów nie przekracza 3,5 tony. - Chodzi o przepisy, które wymagają, aby kierowca miał stale przy sobie tarczki tacho z bieżącego tygodnia i poprzedzających 15 dni. Kolega obawia się, że jakby ich nie miał, a akurat jechałby z przyczepą i przekraczał 3,5 t DMC, inspektorzy będą się czepiać i domagać wykresówek za wszystkie poprzednie dni. Czy ja też powinienem tak robić? Wydaje mi się to nielogiczne, bo przecież pojazdy o DMC nieprzekraczającej 3,5 t nie podlegają ustawie o czasie pracy kierowców i w związku z tym nawet nie ma obowiązku montowania w nich tachografów.
Robert Walczak, prawnik z poznańskiej kancelarii Myszkowski & Walczak, specjalizującej się w prawie transportowym, przyznaje rację naszemu rozmówcy: - Kiedy kierowca jedzie bez przyczepy albo i z przyczepą, ale zestaw nie przekracza 3,5 tony DMC, w ogóle nie powinien włączać tachografu!
- A co w momencie, gdy akurat jedzie zestawem o DMC powyżej 3,5 t i zatrzyma go do kontroli inspekcja albo policja? - dopytujemy.
- Przecież na pewno, tak jak obawia się nasz Czytelnik, zażądają wykresówek z poprzednich dni.
R. Walczak: - W takim przypadku na każdy dzień nieudokumentowany wykresówką trzeba mieć specjalne oświadczenie pracodawcy, że kierowca jeździł wówczas pojazdem niepodlegającym obowiązkowi rejestrowania czasu pracy, był na urlopie albo na zwolnieniu chorobowym.