Trendy rynkowe. Popyt na samochody ciężarowe przerósł podaż
W tym roku nigdzie już nie można kupić nowego auta - skarżą się przewoźnicy zamierzający odnowić tabor. - Ogromny popyt na ciężarówki zaskoczył nas - tłumaczą przedstawiciele producentów. - Ale jak ktoś intensywnie szuka, może jeszcze coś dla siebie znaleźć.
Coraz dłuższe terminy realizacji napędzają klientów firmom sprzedającym ciężarówki używane. Artur Szafran, poznański diler nowych i używanych Scanii: - Jeśli zdecyduje się pan na używany z Anglii i nie będzie się pan targował, może pan mieć pojazd w ciągu tygodnia.
Generalna zasada: im większy pojazd, tym dłużej się czeka na jego dostawę. U dilerów MAN-a na najcięższe modele z typoszeregu TGA trzeba czekać aż do kwietnia 2008 roku, czyli prawie rok! W lepszej sytuacji są szukający lżejszych wozów TGA. Poczekają "tylko" do stycznia 2008.
Podobne terminy realizacji zamówień podawali nam sprzedawcy innych marek. Np. w Mercedesie Actrosy zamówione w połowie czerwca trafią do odbiorców dopiero w marcu przyszłego roku. Atego i Axory mogą być dostarczone jeszcze jesienią 2007. DAF-y XF - w szeroko pojętym pierwszym kwartale 2008 (LF i CF - jeszcze we wrześniu br.). Tylko diler Renault Trucks zapewnił nas, że zamówione teraz ciężkie wozy klasy Premium i Magnum mogą być dostarczone jeszcze przed sylwestrem. Średnie ciężarówki Renault kupione dziś, będzie można odbierać w czasie wakacji.
- Największe zainteresowanie dotyczy jednak samochodów długodystansowych, do transportu międzynarodowego, i na nie właśnie czeka się najdłużej - wyjaśnia sprzedawca.
Dilerzy radzą jednak, aby się pytać. Zdarza się, że pojedyncze egzemplarze "nówek" można odebrać szybciej. To wozy już zamówione, z nabycia których pierwszy zamawiający zrezygnował.
Jacek Łoziński, rzecznik prasowy Scanii Polska: - Popyt i to w całej Europie, zaskoczył wszystkich producentów. Jest już nawet zjawisko odstępowania miejsca w kolejce na zamówioną ciężarówkę. Widziałem w prasie niemieckiej ogłoszenia firm, które mają bliski termin realizacji zamówienia i za pieniądze mogą odstąpić jeszcze niewyprodukowany samochód.
Coraz dłuższe terminy realizacji napędzają klientów firmom sprzedającym ciężarówki używane. Artur Szafran, poznański diler nowych i używanych Scanii: - Jeśli zdecyduje się pan na używany z Anglii i nie będzie się pan targował, może pan mieć pojazd w ciągu tygodnia.
"Używki" w wielu sytuacjach nie załatwiają jednak sprawy. - Większość nie ma normy Euro 4, która weszła niedawno - komentuje Andrzej Majewski z Łódzkiego Stowarzyszenia Spedytorów i Przewoźników Międzynarodowych. - A wielu przewoźników inwestujących w tabor do transportu międzynarodowego specjalnie szuka nowych aut z taką normą, żeby płacić mniej za myto w Niemczech, najmniejsze dla pojazdów z najwyższą normą.