Ambasador ORLEN OIL, Kuba Przygoński, 10 maja rozpoczął rywalizację w Hiszpanii w ramach pierwszej rundy cyklu Drift Masters. W Walencji, na torze Circuit Ricardo Tormo, zmierzyli się najbardziej uzdolnieni kierowcy driftingowi świata.
Kuba Przygoński, który zawodowo uprawia drift od 2008 roku, ponownie bierze udział w Mistrzostwach Europy. Przygotowania do zawodów trwały od wielu miesięcy. Przygoński przygotowywał się do wymagającej trasy i wyzwań, jakie staną przed nim na europejskich torach, jednocześnie szykując zaplecze techniczne. Oprócz umiejętności kierowcy, niezwykle ważna jest sprawność i specyfikacja samochodu driftingowego, któremu Kuba wraz z zespołem mechaników poświęcili dużo czasu.
– Za mną bardzo intensywnie przepracowane miesiące. Dużo treningów na symulatorze, w samochodzie i mnóstwo testów, które mam nadzieję przyniosą rezultaty – mówi Kuba Przygoński.
Nowy „Diabeł” Kuby Przygońskiego, czyli Toyota GR86, został po raz pierwszy zaprezentowany podczas targów Poznań Motor Show. Nowy silnik, pochodzący z Toyoty Supry R6/A90, generuje 900 KM i 1.100 Nm momentu obrotowego. Dodatkowym atrybutem auta jest nowy wygląd.
– W tym roku samochód prezentuje się inaczej. Jest czarny, posiada karbonowe nadwozie z czerwonymi elementami, dzięki czemu auto wygląda agresywnie i zwraca na siebie uwagę. Ma też wielki spojler, który robi potężny docisk na tylnej osi, więc jesteśmy dobrze przygotowani do walki na torze – mówi Kuba Przygoński.
Ciężki trening i tuning samochodu wzmacniają pewność siebie driftera i są niezwykle ważne podczas rywalizacji z zawodnikami ze światowej czołówki.
Motoryzacja, w tym sport motorowy, w strategii sponsoringowej ORLEN OIL odgrywa ważną rolę, dlatego Spółka konsekwentnie realizuje program Ambasadorów marki, do którego należą osoby z wybitnymi osiągnięciami i zdolnościami. Spółka od 2007 roku wspiera Kubę Przygońskiego, dodatkowo razem angażując się w projekty promujące sport i motoryzację, które niejednokrotnie uskuteczniane są na wydarzeniach dla całych rodzin i młodzieży. (red)