Źródło: TLP
Koszty paliw są jednym z najważniejszych składowych kosztów firm transportowych, a wszelkie wahania w tym zakresie wpływają nie tylko na opłacalność usług, ale również na rentowność przedsiębiorstw. Z niepokojem obserwujemy zaburzenia na rynku paliw, stąd wystąpiliśmy z apelem do Prezesa Rady Ministrów oraz kluczowych członków rządu o pilną interwencję – komunikuje Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska". – Jej celem powinno być wprowadzenie mechanizmów osłonowych dla polskich przewoźników.
Dostrzegamy dwa kluczowe zjawiska – brak możliwości hurtowego zakupu niezakontraktowanego oleju napędowego, a także wzrost cen o ponad 60 groszy na litrze dostępnego jeszcze na rynku hurtowym oleju napędowego. Konsekwencją tej sytuacji jest brak możliwości skorzystania przez przewoźników z tzw. opcji paliwowych zawartych w kontraktach długoterminowych, gdyż odnoszą się one tylko do ceny bazowej SPOT, która jest obecnie nierynkowo zaniżona. Przewoźnicy stają więc przed dylematem kontynuowania świadczenia usług i generowania ujemnej marży w nadziei na poprawę sytuacji lub zerwania kontraktu i zapłaty wysokich kar umownych.
Głęboko wierzymy, że polski rząd nie pozostanie głuchy na apel branży, która generuje kilka procent PKB i zbudowała silną pozycję w UE. Tym bardziej, że ma w swoich rękach wszelkie narzędzia wpływu na rynek paliw, mogąc skutecznie przeciwdziałać jego zaburzeniom.
Treść apelu TLP
Warszawa, 31 sierpnia 2023 r.
Pan Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów
Szanowny Panie Premierze,
W ostatnich tygodniach członkowie związku pracodawców Transport i Logistyka Polska odnotowują bardzo poważne zaburzenia na rynku paliw, związane z brakiem możliwości hurtowego zakupu niezakontraktowanego oleju napędowego. Na dodatek nieuwzględnianie przez PKN ORLEN notowań giełdowych produktów gotowych, jakim jest między innymi olej napędowy, zahamowało import paliw do Polski przez innych dostawców i podniosło cenę dostępnego jeszcze na rynku hurtowym oleju napędowego o ponad 60 groszy na litrze. Warto zaznaczyć, że większość firm transportowych współpracuje ze swoimi klientami w oparciu o kontrakty długoterminowe, które co prawda zawierają opcje paliwowe (wariant zmiany ceny), ale odnoszą się tylko do ceny bazowej SPOT, która w tym przypadku jest nierynkowo zaniżona i takiej sytuacji wyżej wymienione kontrakty nie uwzględniają. Taki stan rzeczy generuje ujemne marże lub konieczność jednostronnego zrywania kontraktów, co związane jest z utratą klienta i koniecznością zapłaty kar umownych.
W przypadku utrzymania się tego stanu rzeczy w najbliższych tygodniach, liczymy się z utratą dotychczas obsługiwanych rynków oraz licznymi upadłościami polskich przewoźników drogowych. Dlatego też zwracamy się z apelem o niezwłoczne podjęcie działań mających na celu sanację sytuacji na rynku paliw lub wdrożenie mechanizmów osłonowych dla polskich przewoźników.
Maciej Wroński, Prezes Transport i Logistyka Polska
Źródło: TLP